HEL: The Last Saga [kickNEWSy]

Miłośnicy skandynawskich sag ostatnimi czasy nie mogą narzekać na brak interesujących projektów na horyzoncie. Twórca sugestywnych horrorów „The Lighthouse” i „The VVitch” – Robert Eggers, planuje już swój nowy film „The Northman”, poświęcony wikingom właśnie. Dziś zadebiutował pierwszy zwiastun kolejnej części niezwykle popularnej serii gier wideo Assassin’s Creed o wiele mówiącym tytule Valhalla, a dla planszówkowiczów o tematycznym zacięciu francuskie wydawnictwo Mythic Games szykuje HEL: The Last Saga – połączenie gry narracyjnej, survivalu i dungeon-crawlera w horrorowo-skandynawskiej otoczce.

Na drakar fascynacji mitologią nordycką wskoczyliśmy jeszcze w okresie studiów, kiedy to w głodne wiedzy i historycznych rozważań ręce wpadła nam książka Jerzego Rosa „Heroje północy„. Ta wyjątkowo wyczerpująca, a zarazem napisana lekkim piórem, monografia wierzeń i sag ludów skandynawskich, rozpaliła w nas nieprzerwanie tlący się płomień zainteresowania, do którego co rusz kino, komiks, gry i cała szeroko pojęta popkultura dorzucały kolejne polana.

Serial Wikingowie, fantastyczny komiks Ludzie Północy, czy ostatnia odsłona God of War, to zaledwie garść najświeższych przykładów obecności skandynawskich opowieści w naszym życiu, a przecież i w planszówkach wikingowie od wielu lat stanowią temat wyjątkowo chwytliwy. Wystarczy wymienić Blood Rage, Ucztę dla Odyna, Wojowników Midgardu, Najeźdźców z Północy, czy Valhallę – od ameri po euro, od karcianek po planszówki – wojowniczy normanowie obecni są na naszych stołach od lat i nic nie wskazuje, by miało się to szybko zmienić. Nowy projekt Mythiców jest tego najlepszym przykładem.

W perspektywie wymienionych wyżej tytułów HEL wydaje się być projektem wyjątkowym i do pewnego stopnia nowym – przynajmniej w tej tematyce. To gra kooperacyjna, skierowana do grona 1-4 graczy, w której wcielimy się nie w jednego, czy dwóch bohaterów, a w grupę 13 ocalałych z „wyprawy do raju”, którym przyjdzie walczyć o życie na nieznanej, pełnej naturalnych (i nadnaturalnych) niebezpieczeństw wyspie. Bohaterowie ci, będący częścią już drugiej wyprawy w te nieznane rejony, w toku rozgrywki postarają się odkryć co stało się z ich królem oraz załogą dziewiczego rajdu, a także z czym tak naprawde mają do czynienia w tej nieprzychylnej przybyszom krainie.

W typowych opowieściach o wikingach zazwyczaj na pierwszy plan wysuwają się tematyka walki i łupieżczych wypraw, i pod tym względem HEL wydaje się celować w nieco inne doświadczenie. Zarówno tło fabularne, jak i postacie dalekie są od sztampy. Mamy tu zaskakująco niewielu wojowników, a i ci obecni zawsze cechują się dość burzliwą przeszłością (tę poznamy jednak stopniowo, wraz z ogrywaniem danej postaci), natomiast sama rozgrywka składać się ma nie tylko z faktycznej walki z przeciwnikami, lecz również – a na pewnych etapach przede wszystkim – z walki o zasoby i informacje. Między innymi dlatego naturalnym etapem ma być w HEL przegrywanie i próba wyciągnięcia wniosków z porażek, które będą integralną częścią naszej nieprzerwanie opowiadanej Sagi.

W HEL każde wydarzenie, każdy sukces i każda porażka mają mieć swoje następstwa. Nawet podchodząc do tej samej misji ponownie, jej zarys zmieni się biorąc pod uwagę wcześniejszą próbę, co ma przybrać kształt reagującego na decyzje gracza systemu „legacy” (lecz bez potrzeby niszczenia elementów). By spotęgować wrażenie odkrywania, insert oraz zawartość pudełka z grą zostaną spakowane na kształt tego, co widzieliśmy już chociażby w Aeons End Legacy, Gloomhaven, czy Pandemic Season 1. W pudle z grą znajdziemy więc zapieczętowany box, podobny do „kalendarza adwentowego”, w którym do czasu „odkrycia” przechowywane będą odpowiednie figurki, a poza nim również 13 mniejszych skrytek, reprezentujących kolejne rozdziały opowieści – tytułowe Sagi. Każda z nich składać się ma odpowiednio z kilku podrozdziałów – zarówno tych bardziej eksploracyjnych i taktycznych, związanych z poznawaniem wyspy, walką i poszukiwaniem zasobów oraz tych skupionych na narracji i osadzie. Całość ma sprawiać wrażenie ciągłej wędrówki w nieznane, w toku której zarówno wyspa, jak i bohaterowie odkryją przed nami swe tajemnice.

Zmiany estetyczne i fabularne to jednak nie wszystko, Mythic w swych pierwszych zapowiedziach obiecuje, że gra będzie zmieniać się nie tylko wizualnie i narracyjnie, lecz również mechanicznie. Nie jest gwarantowane, że w wyniku podjętych decyzji, to co rozpoczęło się jako kooperacyjna tułaczka w poszukiwaniu zaginionego króla, nie zmieni się finalnie w krwawą rzeź 1 na 1. To zależeć będzie wyłącznie od tego, w jakim kierunku skierujecie swą własną Sagę.

Chcąc jakoś podsumować dotychczas zdobyte informacje, będziemy posiłkować się jednym z najświeższych artykułów poświęconych projektowi, w którym Mythic wskazuje na 7 najistotniejszych cech swej nowej produkcji. Są to:

  1. Bogata warstwa narracyjna – gra wypełniona jest odnośnikami do wielkiej, zawierającej minimum 900 paragrafów księgi. Odkrywając wyspę, rozwijając postacie, walcząc stale będziemy odnosić się do zapisów z tej „Księgi Sag”.
  2. Barwne postacie – jak wspomnieliśmy wcześniej, postacie którymi przyjdzie nam kierować w HEL dalekie są od typowego obrazu wikinga. I chociaż znajdziemy tu również wojowników, to prócz nich pojawią się też znacznie mniej oczywiste wybory, jak niewolnica, czy zmiennokształtna. Z perspektywy rozgrywki każdą postać charakteryzować będzie garść unikalnych atrybutów oraz zdolności, tak pasywnych, jak i aktywnych. Atrybuty pozwolą nam wykonywać testy, zaś nowe zdolności pozyskamy w toku rozgrywki dokonując odkryć fabularnych lub podejmując się specjalnych , wyjątkowych dla danej postaci wyzwań.
  3. Zróżnicowane scenariusze oraz ciągłe napięcie – sagi podzielono na scenariusze eksploracyjne, rozgrywające się na mapie zbudowanej z hexów (skupiona na walce, poznawaniu wyspy i zdobywaniu zasobów) oraz „obozowe” toczone na normalnej planszy, w których wykorzystamy pozyskane zasoby, rozbudujemy obóz oraz zetrzemy się z szeregiem nieoczekiwanych wydarzeń.
  4. System „Łowcy i Ofiary” – wyspa lub to co ją zamieszkuje nie jest nastawiona zbyt przychylnie wobec naszych ocaleńców, stąd walka nieznanym wrogiem stanowić będzie istotnym aspekt rozgrywki. Startując z roli ofiary, wraz z upływem kolejnych scenariuszy, dowiemy się coraz więcej o nękającym nas (przy wykorzystaniu specjalnego AI) przeciwniku.
  5. Wszechobecni bogowie – zróżnicowana etnicznie drużyna bohaterów wyznawać będzie różne bóstwa, do których będziemy mogli modlić się o łaski dla siebie i towarzyszy w wierze,
  6. Przetrwanie … (Survival) – przetrwanie jest jednym z dwóch głównych aspektów gry, ma być obecne w każdym jej aspekcie począwszy od poszukiwań pożywienia i surowców, a na zdrowiu psychicznym bohaterów kończąc…
  7. … i Groza (Horror) –  … to ostatnie niejednokrotnie zostanie poddane próbie, gdyż drużyna rzucona w wir wydarzeń, miast dołączyć do swego Króla w „rajskiej krainie bogów” zmierzy się z okropnościami, które często wykraczać będą poza jej aktualną wiedzę o źródle grozy i zagrożenia. Budowaniu atmosfery niepewności i zaszczucia pomóc ma również wykorzystanie motywu dnia i nocy polarnej, które znacząco wpłyną na percepcję postaci.

Śledząc informacje o HEL na profilu wydawcy i w dedykowanej grupie dyskusyjnej zauważyliśmy, że z czasem wyłaniający się z nich obraz zaczął przypominać nam mix klimatu LOSTów, The Banner Saga oraz Terroru (Dana Simmonsa) podany w nordyckim sosie – i już to wystarczyło, by tytuł ten trafił na nasz radar. Na szczęście również autorzy stojący za projektem tj. David Rakoto i Christophe Madura, pozwalają wierzyć, że będzie to projekt nie tylko piękny i klimatyczny, lecz też solidny na poziomie mechaniki, a to dlatego że panowie wcześniej dali nam The World of SMOG: Rise of Moloch (nasza nota na BGG: 8,5/10!). Doświadczenie w budowaniu dobrze zazębiających się dungeon-crawlowych scenariuszy w połączeniu z ideami przypominającymi 7th Continet, Robinsona, czy Tainted Grail, może zaowocować czymś naprawdę wyjątkowym, a że Mythic nie boi się eksperymentować wiemy już na przykładzie Solomona Kanea.

Oby tylko tym razem korekta i skład nie nawaliły, a testy rozwiały wszelkie mechaniczne wątpliwości – tego sobie i Wam życzymy, z niecierpliwością oczekując kolejnych skrawków informacji z krainy HEL.

– Zwiastun i Q&A o grze –

– Dodatkowe materiały w języku angielskim –

 

A na koniec figurki :D
(Malował jak zwykle niezastąpiony Seb Lavigne)

0 Udostępnień