Mezo + dodatki [audioRECENZJA]
W poszukiwaniu ulubionego area-control zawędrowaliśmy na półwysep Jukatan, gdzie do walki o władzę ponownie włączyli się sami bogowie…
W poszukiwaniu ulubionego area-control zawędrowaliśmy na półwysep Jukatan, gdzie do walki o władzę ponownie włączyli się sami bogowie…
Skłamalibyśmy przyznając, że na jakąkolwiek planszówkę czekaliśmy w roku 2020 tak, jak na komputerowego Cyberpunka 2077…
Dziś, poznawszy historię V i Johnnego, wciąż nie potrafimy jednoznacznie ocenić tytułu REDów, stąd tym bardziej cieszy, że Solar City, tak bliskie Cyberpunkowi od strony tematu i dzielące z nim, pewne wydawnicze trudności, nie pozostawiło nas w podobnej, recenzenckiej „kropce”.
To już 6 lat odkąd pierwszy raz poprowadziliśmy nasze małe imperia ku chwale i jabłkowej (lub pomidorowej) potędze :D A gdyby liczyć nasze pierwsze spotkanie z mechaniką 51 Stanu, stuknie równo dycha – ależ ten czas galopuje! Można śmiało powiedzieć, że to już całkiem spory kawałek naszej planszowej historii…
Minęły już prawie 2 lata odkąd zamknęliśmy pamiętną sprawę zegarka… To było wyczerpujące i długie śledztwo – musieliśmy odpocząć, zebrać myśli. Kiedy jednak skontaktowała się z nami agencja Portal – nie mogliśmy odmówić. 3 sprawy, 3 dni, 3 morderstwa …
Jak zwykła mawiać starszyzna naszej wioski „Cudze chwalicie – swego nie znacie pamiętacie” i chociaż krew w nas jeszcze młoda, nie możemy tym razem – przynajmniej częściowo – nie przyznać racji tej uniwersalnej prawdzie. Bywa, że w pogoni za nowościami z Kickstarterów lub zagranicznych targów, zapominamy o seriach, które debiutując na lokalnym rynku dały nam niegdyś nie mniej radości, od hitów zza wielkiej wody.
Czytaj dalej
Świąteczno-noworoczną przerwę od pracy wykorzystaliśmy we właściwy nam sposób – przyzywając Przedwiecznych, ratując świat, budując miasta dla słodkich zwierzaków, bawiąc się robotami, mordując trolle, penetrując jaskinie i zwiedzając szkockie wyspy… Innymi słowy – grając w stanowczo zbyt wiele planszówek xD Nic zatem dziwnego, że pierwszy w 2020 roku odcinek podcastu, po raz kolejny wypchaliśmy po brzegi recenzjami – TOPki i podsumowania przesuwając do epizodu lutowego. Cóż, mamy nadzieję, że nam wybaczycie.
Czytaj dalej
Już 7 rok eksplorujemy tę Przeklętą Wyspę, a końca tajemnic jakie w sobie kryje wciąż nie widać…
Dziesiątkami mniejszych lub większych dodatków Ignacy Trzewiczek z zespołem przez lata udowadniali, że przemyślany i elastyczny system na jakim zbudowany jest Robinson Crusoe, to materiał o niemal nieograniczonym potencjalne rozszerzeń.
Czy i tym razem – w kooperacji z Joanną Kijanką – udało się ów potencjał właściwie wykorzystać?
Kiedy jeden z twoich ulubionych projektantów, bierze na warsztat mechanikę przywodzącą na myśl najlepsze wspomnienia z dzieciństwa – nie możesz stać obojętnie!
Wchodzisz w serię po same uszy – niczym w kickstarterowe all-in.
A jeśli przy okazji jesteś recenzentem – po wszystkim robisz przegląd serii, jeśli naturalnie zdołasz oderwać się od stołu ;)
Karcianki niekolekcjonerskie – kiedyś stwierdzenie graniczące z żartem, dziś rzecz jak najbardziej normalna i co ważne pożądana przez rzesze graczy na całym świecie. Dawniej boostery, wymiany i turnieje, dziś jedno małe pudełeczko i domowe zacisze. Czy to już starość puka do drzwi, czy też Hero Realms jest zwyczajnie grą tak dobrą, że nawet fan LCGowych kombosów z przyjemnością poświęci jej kilkanaście minut?
Czytaj dalej
Czas na kolejną, nieco nostalgiczną audioRecenzję, czyli powrót ulubionego szwarccharakteru gier planszowych – Kuby Rozpruwacza (brr powiało grozą). Czytaj dalej